Zapewne już wiecie że marzenia się spełniają... szczególnie te modowe :)
Chciała kurtkę i ma, mimo iż dzisiaj było 27 stopni, ale czego nie robi się z miłości do ciuchów :)
W sesji swój debiut miał Buell, czyli Grey mojego fotografa,któremu jest całkowicie oddana, prawie jak w książce... Aaaa właśnie Książka ! Nie było mnie tak długo ponieważ pochłonęło mnie mnóstwo spraw i " 50 shades of Grey"... Najszybciej sprzedająca się książka na świecie, bije rekordy popularności i jest na szczycie listy bessellerów! Ale nie będę tu marzyć bo to nie miejsce i czas...
Kurtka moro z poprzedniego posta, więc historie powstania już znacie, szorty i biker aż się proszą, ale nie zapominajmy że idzie jesień więc będę szukała czegoś innego.
Miłego Tygodnia ! :)
Jaaaazdaaa na pełnej ;)
ps. mam kaca sorry ;p
Świetnie wyglądasz! W sam raz na wczesną jesień ;)
OdpowiedzUsuńNiezły sprzęt :D
Motorow nie lubie, ale cala reszta boska!:)
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądasz :) pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuń$wietne zdjęcia! ;)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z kurtka!! Całość rewelacja:)
OdpowiedzUsuń